Dla większości osób, zakup własnego mieszkania można porównać do okrętu, który właśnie wpłynął do portu i przez długi czas będzie tam zacumowany. Biorąc pod uwagę, port do którego wpływamy nie zawsze jest taki, o jakim marzyliśmy, ale przez kolejne lata przyzwyczajamy się do niego, unowocześniamy, zmieniamy, remontujemy, po latach okazuje się, że spędziliśmy w nim zupełnie niezły czas. Jest także duża grupa ludzi, którzy ze względu na swoje zasoby finansowe mogą sobie pozwolić na zakup kilku lub więcej mieszkań, domów, w różnych częściach świata, a w zależności od nastroju, pory roku, potrzeby, mogą zmieniać swoje miejsce zamieszkania. Wszędzie czują się dobrze, w każdym mieszkaniu mają to, co potrzebne jest do codziennego życia. Które rozwiązanie jest lepsze? Polacy są tradycjonalistami. Niechętnie zmieniają mieszkania, pracę, miejsce pobytu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu, gdy na porządku dziennym były mieszkania wielopokoleniowe, ludzie w tym samym miejscu rodzili się i umierali, przeżywając swoje życie w tym samym miejscu.Dziś młodzi ludzie marzą o swoim własnym mieszkaniu, łatwiej także niż kiedyś podejmują decyzje o zmianie miejsca pobytu i pracy. Sytuacja ekonomiczna wymaga dostosowania się do podejmowania pracy w innych miejscowościach, wiąże się to oczywiście ze zmiana miejsca zamieszkania. Zakładając, że nie mamy rodziny, wszędzie możemy mieszkanie wynająć, zmieniając je bez trudu na kolejne. Z czasem jednak przychodzi myśl o stabilizacji, o rodzinie, o dzieciach i chciałoby się stworzyć dom, mieszkanie, gdzie zapuścimy korzenie na dłużej. W zależności od finansów, możemy szukać domu, mieszkania doskonałego. Ale co to znaczy? To nie tylko wyposażenie konieczne do funkcjonowania, to także okolica, miejscowość, ludzie. Może rzeczywiście bogatym jest łatwiej, bo mogą mieć wiele mieszkań lub domów. Z drugiej strony świadczy to jednak o tym, że i oni nie mogą znaleźć doskonałego miejsca dla swojego rodzinnego życia. Jak można zdefiniować doskonały do życia dom – funkcjonalny, ciepły, przestronny, z ładnym widokiem, w dobrej okolicy, z dobrym dojazdem. Dla każdego znaczy to jednak zupełnie co innego. Może więc najlepszym wyjściem jest kupić w sensownej okolicy mieszkanie, czy dom, uzgadniając w gronie rodziny podstawowe założenia, a budować to doskonałe mieszkanie od wewnątrz, wspólnie z najbliższymi, rozumiejąc, że doskonałość to nie tylko otoczenie, ale przede wszystkim to, co chcemy osiągnąć wewnątrz naszej rodziny. Gdy rodzina będzie w pełni scementowana, silna, żyjąca według pewnych zasad, tradycji – nawet w nieco gorszym otoczeniu będziemy mieli doskonały dom lub mieszkanie, do którego będziemy wracać z najdalszego zakątka świata, choćbyśmy mieli jeszcze kilka mieszkań gdziekolwiek indziej.
Marzenia o mieszkaniu w pełni doskonałym
