Mieszkanie – podstawa

Mieszkanie – podstawa

Gdy młodzi ludzie zakładają swoją rodzinę, pierwszą myślą jest własne, odrębne mieszkanie. Szczęśliwi ci, którzy otrzymali od rodziny dom lub mieszkanie w prezencie ślubnym. Niestety, takich szczęśliwców nie jest wielu. Nie każdych rodziców stać jest w obecnych czasach na zapewnienie mieszkania swoim dzieciom. Większość młodych staje więc przed faktem zdobycia własnego lokum. Jest na to kilka sposobów, aczkolwiek każdy z nich wymaga wyrzeczeń na wiele lat. Można zaciągnąć kredyt mieszkaniowy w banku na mieszkanie lub dom. Patrząc perspektywicznie, domy nie są wiele droższe od mieszkań, może więc od razu podjąć decyzję o zakupie domu – posiadanie własnego ogródka i pewnej odrębności bez sąsiadów bezpośrednio za ścianą jest dobrym rozwiązaniem. Kredyt i tak będziemy spłacać prawdopodobnie przez kilkadziesiąt lat. Można wynająć mieszkanie, ale w takim przypadku należy się liczyć z przenoszeniem się z jednego mieszkania do drugiego co kilka lat, co nie jest komfortową sytuacją. Oczywistą wadą wynajmu mieszkań, jest koszt wynajmu, który zasila co miesiąc portfel właściciela mieszkania, a my z tego nic nie mamy. Po zrobieniu prostej kalkulacji okaże się, że kredyt mieszkaniowy jest lepszym rozwiązaniem. Wynajęcie mieszkania jest dobrym rozwiązaniem na krótką metę, na przykład gdy czekamy na ukończenie budowy domu. W perspektywie mamy przeprowadzkę już ‘na własne’, łatwiej więc jest ponosić koszty związane z wynajmem mieszkania. Jeżeli nasi rodzice, czy dziadkowie są właścicielami domu jednorodzinnego, ale w którym da się wyodrębnić mieszkanie dla drugiej rodziny – jest to bardzo dobre rozwiązanie. Sytuacja ekonomiczna naszych czasów nie jest najlepsza – dzielenie kosztów utrzymania domu na kilka domu zmniejsza te koszty dla każdego jego mieszkańca. Za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można na przykład przeprowadzić konieczny remont, na co nie byłoby stać dziadków czy rodziców. Ostatnio można zauważyć tendencję do powrotu rodzin tzw. wielopokoleniowych.Pracujący zawodowo młodzi rodzice chętnie zostawią dzieci pod opieką emerytowanych rodziców, rodzice chętnie zajmą się wnukami w zamian za pomoc młodszych, kalkulacja ekonomiczna takiego rozwiązania jest prosta – im więcej mieszkańców w jednym gospodarstwie, tym niższe koszty utrzymania jednej osoby. Poza tym, mieszkając razem, można się od siebie nawzajem wiele nauczyć.