Finansowanie budowy domu

Przygniatająca większość sprzedawanych dzisiaj kredytów hipotecznych nie jest wykorzystywana tak jak jeszcze do niedawna, na budowę własnego domu. Rynek nieruchomości mocno kuleje w ostatnim czasie, głównie w skutek całkowitego zasłabnięcia rynków finansowych i sektora bankowego, na którym sprzedaż mieszkań i domów stała wieloma dekadami. Od kiedy banki przestały tak chętnie przyznawać kredyty na budowę domu lub kupno mieszkania, załamało się całe budownictwo, a to dość mocno powiązane jest z rozmaitymi innymi branżami i wynikami przemysłu. Bez licznych ważnych projektów budowlanych jak wznoszenie osiedli dla wielu apartamentów spada zapotrzebowanie na materiały budowlane, więc mniejsza liczba zamówień w fabrykach oznacza dla nich mniejsze przychody, konieczność zwalniania pracowników, wraz z tym spadają możliwości konsumpcyjne w danym regionie – tracą więc wszyscy i koło recesji nie ma końca. Dzisiaj budownictwo ma się dobrze w tych krajach, gdzie państwo dokłada dużo do najróżniejszych infrastrukturalnych inwestycji. Chodzi o to, żeby wciąż powstawały nowe sieci handlowe, obiekty sportowe, nowe drogi wspierające nowoczesne inwestycje i innowacyjny biznes. Samo wydawanie milionów rok w rok na budowanie nowych kilometrów dróg jest wystarczającym zastrzykiem finansowym dla całego kraju, by pociągnąć wzrost gospodarczy a razem z nim wzrost PKB. Budownictwo prywatne także stanowi wielki impuls finansowy i gdy nie brakuje projektów budowy własnego domu – w regionie sprzedają się dobrze materiały budowlane, ale dobrze mają się też firmy remontowo budowlane oferujące swoje usługi.